Jednym z powodów nieskuteczności karania (nawet jak początkowo wydaje się, że metoda działa) jest to, że karanie wzbudza w papudze lęk.
Papuga, nie potrafiąc uniknąć kary, ostatecznie może zrezygnować z wszelkiego oporu i poddać się w poczuciu bezradności.
Taka bierna akceptacja losu, jaki by on nie był, nosi nazwę wyuczonej bezradności.
Często papugi, które po etapie buntu i agresji, robią się spokojne i właścicielowi wydaje się, że wychował je i zrobiły się grzeczne, cierpią właśnie na wyuczoną bezradność.
O wyuczonej bezradności wkrótce napiszę jeszcze więcej gdyż wydaje mi się, że jest to bardzo poważny problem, do którego prowadzą często jeszcze zalecane metody, jak chociażby wsadzanie papugi do małej klatki i wstawianie do łazienki, pryskanie papugi wodą, prztyczki w dziób itp.